Rozdział 464
Madeline rozumiała jego niezadowolenie. W końcu, jak reputacja mogła uleczyć ból i cierpienie zniszczonej rodziny?
Felipe odwrócił się i spojrzał na Madeline. Groźny błysk w jego oczach szybko zniknął, a pozostała jedynie łagodność.
– Vero, od teraz wszystko będzie nasze.
Madeline uśmiechnęła się i skinęła głową. – To twoje. W końcu to majątek Whitmanów. Nigdy nie chciałam przejąć tej firmy. Teraz