Rozdział 66
Gdy Tanner to powiedział, koszula Madeline została rozerwana.
Madeline odczuwała tak silny ból, że nie miała siły walczyć. Kiedy pomyślała, że Tannerowi to ujdzie na sucho, drzwi zostały wyważone z głośnym hukiem.
Drzwi przechyliły się na bok, po czym upadły na podłogę.
Madeline odwróciła głowę i zobaczyła przystojną, a zarazem przerażającą twarz Jeremy’ego, przypominającą oblicze samego Szatana.