Rozdział 412
Eloise i Sean podążali za Jeremym ciężkimi krokami. W końcu dotarli do grobu, który został doszczętnie zniszczony.
– To… To jest miejsce, gdzie spoczywa Madeline? – oczy Eloise rozszerzyły się ze zdziwienia.
Naprawdę nie mogła uwierzyć w to, co widzi.
Grób był zrujnowany, a nawet nagrobek rozbity na kawałki do tego stopnia, że nie dało się go już poskładać.
– To Meredith dokonała tego zniszczenia