Rozdział 877
Fabian i reszta jego ludzi wyszli.
Tuż przed wyjściem odwrócił się do Madeline. "Krzycz, jeśli będziesz potrzebować pomocy, moja pani. Będę tuż za drzwiami."
Madeline skorzystała z oferty. "W takim razie poproszę cię o pilnowanie Jeremy'ego."
"Hmm." Fabian wzruszył ramionami i wyszedł.
W dużym pokoju zapadła cisza.
Madeline pewnym krokiem podeszła do Meredith. Spojrzała z góry na intrygującą kobie