Rozdział 109
Kiedy Felipe skończył mówić, wziął płaszcz i odwrócił się, by wyjść.
Madeline patrzyła na oddalającą się sylwetkę Felipe, a światło w jej oczach gasło stopniowo. W końcu w jej spojrzeniu nie pozostało nic poza absolutną rozpaczą.
Nie wiedziała, jak Jeremy ją potraktuje; wiedziała tylko, że jego metody z pewnością będą bardzo okrutne.
Nigdy nie zapomni, że niczym demon z piekła rodem, odkopał grób