Rozdział 928
Jednak ból powracał falami. Madeline nagle poczuła, że wszystko przed jej oczami powoli staje się zamglone.
W chwili, gdy miała upaść na ziemię, dostrzegła czarną sylwetkę, która szybko się do niej zbliżała, zanim ją pewnie pochwyciła…
"Jeremy, Jeremy..."
Madeline nieświadomie wciąż wołała imię Jeremy’ego i nagle usłyszała, jak ktoś z troską ją woła.
"Eveline, obudziłaś się? Eveline."
Madeline gwa