Rozdział 794
Zagrozili jej bezpieczeństwem Liliany, nie dając Madeline wyboru.
"Dlaczego nie pozwolisz mi zobaczyć mamy? Chcę zobaczyć moją mamusię. Mamo, to ja, Jack!"
Rozległ się dziecinny głos Jacksona.
Madeline bardzo się starała powstrzymać emocje, a potem usłyszała głos Jeremy'ego.
"Linnie, nawet jeśli mnie nienawidzisz, Jack wciąż jest twoim synem. Jeśli chcesz odejść, powinnaś się z nim przynajmniej po