Rozdział 383
Kiedy Meredith usłyszała, że Madeline ma więcej dowodów, wpadła w panikę.
– Wysoki Sądzie, nie ufajcie tej kobiecie. To ona próbuje mnie wrobić! Jestem fałszywie oskarżana! – Meredith wskazała na Madeline i wrzasnęła histerycznie. – Jestem naprawdę niewinna, Wysoki Sądzie!
– Oskarżona, proszę się uspokoić. Jeśli będzie pani kontynuować krzyki, sąd oskarży panią o obrazę sądu – powiedział poważnie