Rozdział 286
„A co z tobą, Danielu? Zapomniałeś o tacos, którymi ty i moja żona tak czule delektowaliście się przy drodze? Nawet odwiozłeś ją potem do domu. Jak miło z twojej strony. Czyżbyś zapomniał o pocałunku w biały dzień?” Jeremy przesłuchiwał go lodowato, uśmiech zniknął z jego twarzy, zastąpiony mrozem, który zmuszał do odwrócenia wzroku.
„Mówię ci, Danielu. Madeline zawsze będzie moją kobietą. Nawet p