Rozdział 754
Madeline patrzyła na marszczącego brwi mężczyznę z konsternacją. "Dręczyło mnie wtedy, czy naprawdę byłeś ślepy na żałosny spektakl Meredith. A jednak twoje czyny mówiły mi, że wiedziałeś, co ona robi, a mimo to broniłeś jej, ponieważ tak bardzo ją kochałeś."
"Nigdy się nie spodziewałam, że powodem twojej ślepej akceptacji była obietnica, którą mi złożyłeś, kiedy byliśmy młodzi."
"Nie przyszło mi