Rozdział 802
To słowo przecięło serce Madeline jak niewidzialne, ostre ostrze.
Patrzyła, jak Jeremy bez wahania się odwraca, nawet nie spoglądając kątem oka.
– Jeremy, naprawdę uwierzyłeś w moje zimne, twarde kłamstwo wtedy.
– Wygląda na to, że nie jest dla ciebie tak czuły, jak sobie wyobrażałem – powiedział Felipe z łagodnym uśmiechem. – Jest ważny klient, który chce ze mną porozmawiać. Możesz tu coś zjeść.