Rozdział 306
Felipe odwrócił się kilka sekund później, a troska zabarwiła łagodność jego wyrzeźbionych rysów, które podkreślały ciepłe promienie zachodzącego słońca.
– Chcę cię tylko zapytać po raz ostatni, Vero. Czy jesteś pewna, że tego chcesz? Nie było łatwo w końcu pozbyć się jego tortur. Czy jesteś pewna, że chcesz znowu dać się zamknąć w klatce? – Jego ton był bardzo łagodny, ale w jego oczach błyszczał