Rozdział 452
Jeremy nigdy jej nie kochał. Ani trochę.
Kiedy wyszło na jaw, że udawała małą dziewczynkę z przeszłości, nie znaczyła dla Jeremy’ego nic. Nie była już nawet obcą osobą, mimo że mieli razem syna.
– Wyglądasz, jakbyś wiedziała, że coś się zaraz wydarzy – powiedział chłodno Jeremy. Jego wysokie ciało zbliżyło się do niej, a jego apodyktyczna aura ją przeraziła.
Meredith potrząsnęła niewinnie głową. –