Rozdział 634
Zacisnęła gniewnie pięści, po czym nagle odwróciła się, by brutalnie odepchnąć Karen na bok. Następnie pobiegła w stronę bram.
– Ała! – Zaskoczona Karen wpadła na Winstona.
– Opiekuj się Dziadkiem, Linnie. Ja ją złapię. – Jeremy natychmiast pobiegł za nią.
– Ta suka! Nigdy nie powinnam była zajmować się takim niewdzięcznym szczeniakiem! – warknęła z bólu Karen, podnosząc się.
Opiekunka spojrzała p