Rozdział 913
Widząc, że sytuacja jest nagląca, Ken pospiesznie zaczął przygotowywać tratwę ratunkową.
Jeremy został postrzelony dwa razy – raz w plecy, a drugi raz w nogę. Ciemnoczerwona krew nieustannie wypływała z jego ran.
Twarz Jeremy'ego wyraźnie pobladła. Wyglądał nawet na sennego i zmęczonego.
– Jeremy, nie śpij. Wytrzymaj, nie pozwolę, żeby ci się coś stało! – głos Madeline zadrżał, a jej ręce, które t