Rozdział 179
W poprzednich latach nikt nie piekł dla Penelopy tortów na urodziny. Teraz, gdy przyniesiono go Simonowi, ugryzł tylko z kurtuazji.
– Nie zmuszaj się, jeśli ci nie smakuje. – Penelopa nigdy nie lubiła tego rodzaju jedzenia. Nawet by go nie tknęła.
Rebecca poczuła się zawstydzona. Penelopie z rodu Zacharych bardzo trudno było dogodzić.
Tort w końcu oddano służbie domowej.
Rebecca zacisnęła pięści.