Rozdział 458
Simon zerwał się z łóżka i ruszył prosto do drzwi. Był tak przejęty, że nawet nie zdjął szpitalnej koszuli.
Zamierzał odnaleźć Sharon, bo nie wierzył, że nie żyje!
Spojrzenie Penelope było chłodne, ale go nie powstrzymała.
Jednak, gdy Simon otworzył drzwi, żeby wyjść, ochroniarze stojący na straży zatrzymali go.
– Złaźcie mi z drogi! – warknął lodowato. W jego zawziętych i przenikliwych oczach mal