Rozdział 749
Serce Eugeniusza ścisnęło się na widok płaczącej Sharon. Poszbył ją gorączkowo otarć łzy. "Nie płacz. Nie warto płakać przez takiego człowieka. Nie martw się. Pomogę ci dać mu nauczkę!" powiedział.
"Bracie..." wyszeptała. Jednak nie mogła stłumić bólu w sercu. Łzy wciąż płynęły. "Bracie, czy zgodził się na ceremonię ślubną ze mną tylko po to, żeby się na mnie zemścić?" zapytała zdławionym głosem.