Rozdział 514
Sharon spojrzała na przystojną twarz mężczyzny, na której w tej chwili malował się figlarny wyraz, i wzięła głęboki oddech. Czy pomyśli, że go unika, jeśli odmówi wejścia do jego samochodu?
Jeśli naprawdę straciła pamięć i zapomniała o nim, to nie ma powodu, by się bać.
Aby nie wzbudzić jego podejrzeń, uśmiechnęła się delikatnie i spokojnie powiedziała: "Oczywiście. Dziękuję, panie prezesie Zachar