Rozdział 697
Nawet jeśli odważysz się uciec, nie pozwolę ci tak łatwo odejść," powiedział szorstkim tonem.
Po tych słowach natychmiast pochylił głowę i pocałował ją w usta w sposób apodyktyczny, manifestujący jego absolutną władzę.
…
Gdy Sharon doszła do siebie, opuścili małą wyspę i udali się z powrotem do domu Zacharych.
W końcu musieli zaplanować swój ślub, który miał się odbyć w przyszłym miesiącu. Szymon