Rozdział 636
Sharon dała Eugene’owi miesiąc. Naprawdę miała nadzieję, że ten się po miesiącu zjawi, bo starzy mężczyźni w rodzinie byli trudni do zniesienia.
Pozbawiła również Austina szansy na wspięcie się po szczeblach kariery. Choć nic nie mówił, pewnie w duchu ją przeklinał.
– Dziadku, co myślisz o tym planie? – Sharon udawała potulną.
Twarz Quinna była kamienna, patrzył na nią bez wyrazu, nie odpowiadając