Rozdział 520
W pewnym momencie fajerwerki w końcu ucichły.
Cały opór i walka Sharon zniknęły wraz z pocałunkiem mężczyzny.
Przez ostatnie dwa lata niezliczone, nieustraszone kobiety przejmowały inicjatywę, wikłały się i angażowały z tym mężczyzną. Jednak nigdy, ani razu, nie poczuł się przez nie pobudzony, ani nie żywił do nich żadnego zainteresowania.
Jednak wydawało się, że tracił wszelką kontrolę, gdy tylko