Rozdział 750
Po wyjściu Eugeniusza oboje przez dłuższą chwilę milczeli.
Sharon wciąż się w niego wpatrywała. Myślała, że jej to wszystko wytłumaczy.
Jednak on stał naprzeciwko niej z wyrazem twarzy pozbawionym jakichkolwiek emocji. Nie wyglądało na to, żeby chciał cokolwiek jej tłumaczyć.
Jednak to on odezwał się pierwszy. "Co chciałaś mi powiedzieć?" - zapytał.
Serce Sharon podskoczyło. Jeszcze by zrozumiała,