Rozdział 883
– Musisz ją uratować! – powiedział Henry ciężkim tonem.
– Zrobimy, co w naszej mocy.
– Chodźmy, prezydencie Zachary. Nie możemy przeszkadzać lekarzowi. – Franky podszedł, by go odciągnąć.
Wzrok Henry’ego był utkwiony w bladej twarzy Sharon, aż drzwi się zamknęły, całkowicie blokując mu widok.
Jego rysy twarzy pokrywał chłód. Cholera! Nigdy nie pozwoli, by Gerald Chester uszedł mu to na sucho!
– Sk