Rozdział 704
Gdy jechali samochodem do domu, Sharon zmarszczyła brwi, patrząc przez okno, nie odzywając się słowem.
– Czy Eugene ci dokuczał? – Simon zmrużył oczy, badając jej wyraz twarzy.
Gwałtownie odzyskała świadomość i potrząsnęła głową, odpowiadając: – Nie.
– To dlaczego jesteś taka nieszczęśliwa? – Uszczypnął ją za podbródek i spojrzał jej w oczy.
– Po prostu myślałam o tym, jak on więzi Fern i dziecko