Rozdział 208
– Tato, lekarz powiedział, że jesteś bardzo mocno ranny. Czy czujesz się już lepiej? – zapytał.
Simon wciąż wyglądał na osłabionego, a jego przystojna twarz była nienaturalnie blada. Jednocześnie miał w sobie coś z chorobliwej urody.
Mimo że wydawał się słaby, jego spojrzenie było ostre jak zawsze. Od razu zauważył, że twarz Sharon jest opuchnięta, a jego oczy zwęziły się. – Co się stało z twoją t