Rozdział 209
Serce Sharon ścisnęło się boleśnie, w gardle zaschło jej i poczuła gorycz. Udawała, że patrzy na syna.
Obraz, który widziała, był rzeczywisty. Jeśli Simon naprawdę spał z Rebeką, dlaczego wciąż się jej trzymał?
Fiona spojrzała na Sharon, która wydawała się oszołomiona, i zaśmiała się pod nosem. Dodała nawet: – Nie próbuj od tego uciekać, Simon. Ja obronię Rebekę.
– O czym ty mówisz? Co Simon zrobi