Rozdział 793
Howard spojrzał na matkę, nie odzywając się słowem. W jego oczach błyszczały pomieszane uczucia.
– Nie martw się, Mamo. Nigdy nie pozwolę, żeby ci, którzy uprzykrzają nam życie, postawili na swoim. – Na jego twarzy malował się morderczy wyraz.
Fiona jadła jabłka i nie zawracała sobie głowy słuchaniem Howarda.
Czasami myślał, że może lepiej by było, gdyby jego matka była w takim stanie. Przynajmnie