Rozdział 227
Czy nadal będzie chronił Fionę tylko dlatego, że jest jej starszym bratem, niezależnie od tego, czy kogoś zabiła, czy nie?
Być może… gdyby wiedział, że śmierć jego brata ma coś wspólnego z Fioną, nie tolerowałby jej dłużej.
Serce Sharon było w rozsypce. Nie mogła przewidzieć, co się wydarzy w przyszłości. Ale jednego była pewna: coraz trudniej jej utrzymać ich małżeństwo…
– Simon, jaki… jaki był t