Rozdział 972
Penelopa spojrzała na mężczyznę na wózku inwalidzkim, który siedział przed nią. Od samego początku zachowywał spokój i opanowanie. Mówił równym, spokojnym tonem. Mimo to emanował aurą, która sprawiała, że nie sposób było go nie zauważyć.
Bardzo przypominał Simona…
Zanurzona w transie nagle pomyślała, że mężczyzna naprzeciwko niej to Simon. Jednak, gdy przyjrzała się bliżej, przypomniała sobie, że