Rozdział 344
Kiedy skończyli piec ciasta, Sebastian powiedział, że chce zabrać Celię na plac zabaw w centrum handlowym. Ponieważ oboje dorośli byli jedynie opiekunami na ten dzień, to od ich syna zależało, jakie będą atrakcje.
Obydwaj mali urwisy oszaleli na placu zabaw. Sharon dawno nie widziała swojego syna tak szczęśliwego.
Czuła się trochę winna, że musi pracować i nie ma czasu dla syna. Zwłaszcza teraz, g