Rozdział 998
Claude nie mógł się powstrzymać od wewnętrznego śmiechu, patrząc na sarnie oczy Kandace, jasne jak dzień, ale w stanie najwyższej gotowości. Czyżby uważała go teraz za złego człowieka?
– Proszę go źle nie zrozumieć, panno. Wujek Claude jest ochroniarzem mojego taty. Nie jest złym człowiekiem – Sebastian wyczuwał, że sytuacja może się bardzo źle skończyć. Nie powinien dopuścić, by panna White miała