Rozdział 613
– Asystentka? – Howard nagle prychnął. – No cóż, robiłaś wszystko, co mogłaś, żeby być dla niego dobrą asystentką, ale on i tak nie zwraca uwagi na kogoś takiego jak ty. Inaczej nie musiałabyś wyrzucać tej paczki jedzenia do śmieci.
Wyraz twarzy Kseni w tej chwili był nienaturalny. Była trochę zawstydzona, czując, jakby jej sekrety zostały ujawnione. Jednak wciąż próbowała ratować swoją godność i