Rozdział 1, Sezon 7
Perspektywa Hanny
Kiedy w niedzielny poranek opuściłam dom Rafaela po naszej pierwszej wspólnej nocy, byłam zdecydowana zniknąć z jego życia. Powiedziałam, że się jeszcze zobaczymy, ale nie miałam zamiaru tego robić, bo tym razem zamierzałam zaufać swojej intuicji, a ona krzyczała, że jest niebezpieczny! Coś z nim było nie tak, musiało być. Nie myliłam się. Rozpoznałam to zachowanie, ten sposób, w