Rozdział 26 – Sezon 5
Perspektywa Richarda
Wróciłem do domu w porze lunchu i zastałem puste mieszkanie. Myślałem, żeby zjeść lunch z Aną, ale wyszła z dziewczynami i byłem z tego całkiem zadowolony. Wiedziałem, że z tą ekipą będzie bezpieczna i będzie się dobrze bawić. Później pomyślę o jakimś małym prezencie dla dziewczyn – były niesamowite, a odkąd dowiedziały się, że Tess mnie zostawiła, były jeszcze wspanialsze, ws