Rozdział 3, Sezon 7
Punkt widzenia Hanny
Nie mogłam spać dłużej niż kilka godzin poprzedniej nocy, ale obudziłam się następnego ranka pełna energii, otulona ramionami Rafaela, zwrócona twarzą do niego. Jego ramiona mocno mnie obejmowały, a moje odwzajemniały uścisk, nasze nogi były splątane, a mój nos rozkoszował się ciepłym, drzewnym zapachem jego skóry.
Moje ciało było bezwstydnym zdrajcą, a mój mózg wciąż powtarza