S4-Chapter 152
Punkt widzenia Lexie
Świat zawalił się wokół mnie. To nie mogło się dziać, nie teraz, nie w ten sposób. Spojrzałam na lekarza w kompletnym oszołomieniu, a on odwzajemnił moje spojrzenie tym swoim uspokajającym wzrokiem.
– Najwyraźniej to nie było planowane – podsumował.
– Biorę tabletki, biorę je, odkąd zaczęłam współżycie, zawsze brałam i nigdy nie zapominam. – To było wszystko, co zdołałam z sie