Rozdział 17 - S6
Punkt widzenia Melissy
Obserwowałam, jak Fred walczy wewnętrzną bitwę z tym, kim jest, kim chciałby być i kim powinien się stać. Wydawał się być w agonii, a ja nie mogłam mu w tym pomóc. Musiał sam podejmować decyzje, inaczej później obwiniłby mnie za wszystko, co poszłoby nie tak. Jedyne, co mogłam zrobić, to stać u jego boku i od czasu do czasu coś zasugerować, ale nie mogłam podjąć ostatecznej