Sezon 7, Rozdział 36
Punkt widzenia Rafaela
Hannah była wyborną puszką pełną niespodzianek. Spędziliśmy razem weekend i okazało się, że jest kompletnie nienasycona, co wydawało mi się więcej niż idealne. W sobotę i niedzielę przyszła ze mną do baru, bo zagroziłem, że znowu urwę się z pracy. Nie chciałem zostawiać jej samej. Więc założyła jeden ze swoich nieprzyzwoitych, małych strojów, bez majtek, i przyszła ze mną. P