S7 Rozdział 152
Perspektywa Rafaela
Nie chciałem nawet wstawać z łóżka, kiedy świt zaczął się budzić. Chciałem jeszcze trochę nacieszyć się moją dziewczyną, która była wyjątkowo podekscytowana moimi urodzinami.
"Dzień dobry, mój wariacie!" Obudziła mnie pocałunkami, siedząc na mnie z bardzo radosnym uśmiechem.
"Moja wariatko, czy nie jest za wcześnie?" zapytałem, a ona się roześmiała.
"Nie jest! Muszę się przygot