Rozdział 140
Perspektywa Patricka
Wydało mi się dziwne, że Catherine ma problem z moimi perfumami, przecież wcześniej kilka razy mówiła, że moje perfumy są pyszne. Myślę, że teraz jest bardzo wrażliwa, i słusznie – bardzo cierpi. Poprosiłem Alexandra, żeby kupił jej ciasto, on uwielbia robić takie małe przyjemności dla Cat.
Resztę przedpołudnia spędziłem w klubie z klientem. Mieliśmy zaplanowany mecz tenisowy