Rozdział 21 - S2
Perspektywa Henry'ego
Jak zwykle czekałem przed sklepem, aż Samantha wyjdzie, żebyśmy mogli pójść na kawę. Wyglądała oszałamiająco w dopasowanych liliowych spodniach, białej jedwabnej bluzce i wysokich obcasach. Włosy miała upięte w niski kok, z dwoma kosmykami okalającymi twarz.
– Hej, Henry! Znowu zgrywasz cwaniaka? Mama przestała się za ciebie modlić? – zapytała Samantha, gdy tylko wyszła ze sk