Rozdział 64 - Sezon 2
Punkt widzenia Henry’ego
Trwaliśmy z Samanthą w objęciach przez długi czas. Zagubiłem się we wspomnieniach. Wspomnieniach, które chciałem zakopać głęboko i nie chciałem się nimi z nikim dzielić. Poczucie jej obecności, jej objęcia, jej wsparcie, było jak balsam na wszystkie te otwarte rany.
Kiedy się od siebie odsunęliśmy, spojrzałem jej w oczy, przekonany, że jeśli nie ona, nikt inny nie zostanie