Rozdział 10 - Sezon 2
Punkt widzenia Samanty
"Dzięki Bogu, to niedziela i galeria zamykana jest wcześniej" – powiedział Manu, kiedy spotkaliśmy się przy wejściu do sklepu, w którym pracowałam.
"Nie mów mi, Manu, nogi mnie zabijają!" – odparłam z wyrazem bólu na twarzy.
"A dzisiaj nie mamy podwózki, bo Pablo ma wolne" – poinformował mnie Manu.
"Dobrze dla niego. Był dla nas naprawdę miły."
"No tak, jest super. Może podz