Rozdział 59 - S6
Punkt widzenia Melissy
Zanim wróciłam do biura, miałam jeszcze coś do załatwienia, wizytę, którą zbyt długo odkładałam. Wykorzystam czas, który mi jeszcze został przed spotkaniem, bo to niedaleko od szpitala. Pojechałam pod adres, który Flavian podał mi kilka dni wcześniej i zadzwoniłam dzwonkiem do bramy. Zwykła dzielnica, a dom przede mną wyglądał na stary i spory, ale nie mogłam się powstrzymać