Rozdział 40 — S5
Perspektywa Anabel
Byłam zmęczona chodzeniem w tę i z powrotem bez żadnego pożytecznego zajęcia. Ta sytuacja musiała się wkrótce rozwiązać, żebym mogła wrócić do pracy i normalnego życia. Ale skoro miałam wolny czas, może mogłabym przygotować coś specjalnego dla Ricka. Obiecałam mu, że nie będę wychodzić sama, i nie złamię obietnicy, więc znajdę sobie towarzystwo.
– Cześć, Mel, mówiłaś, że mogę dz