Rozdział 54 - Sezon 2
Punkt widzenia Samanty
Moje serce rozpadło się na milion kawałków. To nie była tylko jedna zdrada, ale wiele. A co gorsza, on mi nie ufał. Wolał uwierzyć w kłamstwo, zamiast ze mną porozmawiać. Nie miał nawet odwagi ze mną zerwać, po prostu związał się z kimś innym i odrzucił mnie na bok. To nie w porządku!
Kiedy zamknęłam drzwi, osunęłam się po nich, usiadłam na podłodze i głośno szlochałam w dło