S7 Rozdział 113
Punkt widzenia Rafaela
Fakt, że matka Hanny opłacała prawnika Fredericka, już mnie bardzo niepokoił, ale po tej dziwnej kobiecie mogłem się spodziewać wszystkiego. Jednak Flavian, mówiąc mi, że nie ma nic na sąsiada, nie tylko mnie zmartwił, ale i zestresował, bo nie zaznam spokoju, dopóki nie uwolnię Hanny od tego typa, a podejrzewałem, że sama przeprowadzka nie wystarczy.
– A skoro już mówimy o