S7 Rozdział 227
Perspektywa Rafaela
Nie mogłem uwierzyć, jak niedbała była ta dyrektorka. Myślałem, że to poważna profesjonalistka, której zależy na uczniach. Ale Flavian wydawał się jeszcze mniej zadowolony niż ja tym, co usłyszał i wpatrywał się w dyrektorkę, jakby patrzył na kogoś, kogo prowadzi śledztwo.
– Proszę pana, byłem tu z Rafaelem i poinformowałem dyrektorkę o tym. A tak przy okazji, telefon komórkowy