S7 Rozdział 103
Perspektywa Hanny
Nie mogłam się dłużej opierać. Doszłam do punktu, w którym bycie z Rafaelem wydawało się naturalne i nieuniknione, ponieważ chciałam z nim być, lubiłam z nim dzielić wszystko, zwłaszcza łóżko. A świadomość, że chce mnie przy sobie nie tylko po to, żeby mnie chronić, dała mi wystarczająco dużo pewności, żeby podjąć decyzję.
Kiedy mnie całował, a jego dłonie rozpinały guziki mojej